środa, 9 stycznia 2019

Ślepnąc od świateł - najlepszy polski serial?

Cześć,

Ostatnio wciągnęłam się w seriale.
Netflix, HBO, to w ostatnim czasie najczęściej odwiedzane przeze mnie witryny internetowe.

Pierwszym serialem jaki obejrzałam był właśnie "Ślepnąc od świateł".
Szczerze mówiąc długo się do niego przymierzałam, ale w końcu się przełamałam i wszystkie 8 odcinków obejrzałam w jeden wieczór i noc.

Już od pierwszego odcinka byłam bardzo zafascynowana grą aktorską i wyreżyserowaniem serialu.



Sama fabuła serialu i opowiedziana w nim historia trwa tydzień.
Poznajemy naszą stolicę ze strony dilera, obserwujemy upadki i powstania ludzi.
Widzimy naszą stolicę z całkowicie innej strony, widzimy znajome miejsca, które z innej perspektywy sprawiają, że wszystko zbiera się w realistyczną całość.
Możemy się domyślić, mimo iż historia jest fikcyjna, zapewne może być wydarzeniem, które kiedyś w takiej bądź innej formie miało miejsce.
Całość serialu rozgrywa się wokół głównego bohatera Kuby, który moim zdaniem odegrał najlepiej swoją rolę na tle innych aktorów.
Mimo, że inni aktorzy byli równie niesamowici co Kuba, to jednak on zafascynował mnie najbardziej.
Światła zawarte w tytule, mają na celu  ukazanie brudów i  naszej stolicy, których jest mnóstwo, ale w świetle dziennym nie są one zauważalne.
Muszę wspomnieć o ścieżce dźwiękowej, bo była dobrana idealnie i nadawała niezłego klimatu, który sprawiał, że byłam tak wkręcona w serial, że nie byłam w stanie się od niego oderwać.




Moim zdaniem jest to najlepszy polski serial jaki kiedykolwiek oglądałam.

Jeśli przymierzacie się do obejrzenia, ale się wahacie to zdecydowanie polecam!
Może zafascynujecie się tak samo jak ja.
Natomiast jeśli już oglądaliście, to napiszcie mi koniecznie waszą opinię na temat tego serialu.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wielki powrót czy koniec z blogiem?

Bardzo długo zastanawiałam się czy powrócić na bloga. Zadając sobie mnóstwo pytań, odpowiadałam jednoznacznie - to koniec. Chwilę później ...