Ostatni weekend ferii i zawody

Cześć,

Minął tydzień odkąd skończyły mi się ferie. Nowy tydzień szkoły zaraz po feriach był straszny. W ogóle nie mogłam przestawić się na tryb szkolny.  Każdego dnia zmęczona byłam coraz bardziej. Na szczęście pierwszy i najgorszy tydzień za mną.

Przejdźmy teraz do  ostatniego weekendu. Ostatnie dwa dni ferii spędziłam na zawodach łuczniczych.
Zawody odbyły się w Świebodzicach, były to mistrzostwa Dolnego Śląska.

Sądząc po moim słabym przygotowaniu psychicznym na te zawody,  nie dawałam sobie żadnych szans. Na treningach strzelałam super, natomiast bałam się, że na zawodach pójdzie mi źle, że nie podołam.

                              

Zawody były rozłożone na 2 dni. W pierwszy dzień, czyli w sobotę strzelaliśmy kwalifikacje. Po udanych kwalifikacjach znajdowałam się na 2 miejscu. Później po krótkiej przerwie zaczęliśmy strzelać mixty. Razem z moim klubowym kolegą wystrzelaliśmy 3 miejsce - jeden medal już w kieszeni.

Po mixtach nadszedł czas na drużyny. Drużynowo wygraliśmy pojedynek i następnego dnia mieliśmy szansę strzelać w finale.

Drugiego dnia zawodów strzelaliśmy pojedynki indywidualnie. Wywalczyłam 3 miejsce i zdobyłam kolejny medal.
Na zakończenie zawodów razem z drużyną strzelaliśmy finały. Uległyśmy koleżankom z Wrocławia, zdobywając 2 miejsce.

                                          

Z zawodów przywiozłam 3 medale.